Trzech Kumpli Swell – New Zealand Lager
14,59zł
Brak w magazynie
Niezależnie od aktualnych trendów w piwowarstwie, trochę z boku mainstreamowej fali – po swojemu – rozwijamy wachlarz naszych lagerów. Po Pilsie, MVPilsie, ITAPilsie i Lagerze Niemieckim prezentujemy Wam kolejnego “dolniaka” Trzech Kumpli. Tym razem z bardzo ciekawym nowozelandzkim sznytem. Pijąc Swell spodziewajcie się aromatu winogron, agrestu, ale także kokosa, kiwi i owoców tropikalnych. O goryczce, której nie może zabraknąć, by dobrze zbalansować tak wyjątkowe wiosenno-letnie piwo, oczywiście nie zapomnieliśmy.
Sama nazwa piwa – Swell nawiązuje do piwowarów, którzy równymi, wielkimi falami sypią do tanka wspaniałe nowozelandzkie chmiele: Motuekę, Motuere, Riwakę i – a jakże – Nelsona Sauvin, by złapać idealny balans między intensywnością a delikatnością goryczkowego, wytrawnego lagera.
Dla niewtajemniczonych: swell to seria mechanicznych lub powierzchniowych fal, generowanych przez odległe systemy pogodowe, rozchodzących się na tysiące mil przez oceany i morza.
Pojemność | Puszka 500 ML |
---|---|
Alkohol | 4.9% |
Styl | Jasne, Lager |
Ekstrakt | 12.5 BLG |
IBU | 40 |
Chmiele | Lotus, Motueka, Nelson Sauvin, Wai-iti |
EAN | 5904252699447 |
Jesteś zainteresowany ofertą hurtową? Skontaktuj się z nami.
Więcej produktów od Trzech Kumpli
PRODUCENT - Trzech Kumpli
Nasze podejście jest bardzo proste. Tak zaczynaliśmy i tak warzyć będziemy zawsze. Na pierwszym miejscu zawsze jest dla nas piwo – musi być najwyższej jakości. Warzone bez pośpiechu, z uwagą, przemyślane i dopracowane. Bez jakichkolwiek wad. Dokładnie takim, jakiego sami chcielibyśmy się napić. Naszą ambicją jest szczycić się piwem na światowym poziomie. Jak to robimy? Przede wszystkim używamy najlepszej jakości składników – doskonałego słodu, super aromatycznego i maksymalnie świeżego chmielu z USA, Nowej Zelandii, Australii, Niemiec, Czech i Polski. Nasze drożdże dostają doskonałe warunki do przeprowadzenia zdrowej, burzliwej i czystej fermentacji, a nieskazitelnie czysty i pozbawiony zabójczego dla piwa tlenu rozlew dopełnia dzieła. Proste, prawda?