Trzech Kumpli Tohunga Triple IPA
15,99zł
Brak w magazynie
Od samego początku chcieliśmy mieć trzy India Pale Ale chmielone znakomitymi odmianami chmieli z dalekiej Nowej Zelandii. Pia to w maoryskiej szkole ezoterycznej nowicjusz, taura to już wyższy stopień wtajemniczenia, by zaś szczycić się mianem tohunga, trzeba osiągnąć mistrzostwo…
Tohunga to najmocniejsze piwo z naszego “nowozelandzkiego tryptyku”. Za zapierający dech w piersiach aromat kokosa, limonki, kiwi i całej plejady owoców tropikalnych odpowiedzialne są chmiele z Kraju Długiej Białej Chmury. Za ogromną soczystością i cudowną pełnią tego piwa stoją płatki pszenne i owsiane oraz specjalnie dobrane drożdże. Gorycz jest niska i krótka, a zawartość alkoholu – jak na potrójne IPA – umiarkowana.
Czy staliśmy się tym piwem tohunga? Sami sobie musicie odpowiedzieć na to pytanie!
Spróbuj koniecznie pierwszego piwa z nowozelandzkiej serii – Pia – sesyjnego IPA oraz drugiego – Taura – podwójnego IPA.
Pierwsze warzenie: Sierpień 2019
Składniki:
Woda, słód jęczmienny, płatki pszenne, płatki owsiane, chmiel, drożdże.
| Pojemność | Butelka 500 ML |
|---|---|
| Alkohol | 8.3% |
| Styl | Triple IPA |
| Ekstrakt | 22BLG |
| Chmiele | Lunga, Mosaic, Motueka, Nelson Sauvin, Rakau, Wai-iti |
| IBU | 50 |
| EAN | 5905669479653 |
Jesteś zainteresowany ofertą hurtową? Skontaktuj się z nami.
Więcej produktów od Trzech Kumpli
PRODUCENT - Trzech Kumpli
Nasze podejście jest bardzo proste. Tak zaczynaliśmy i tak warzyć będziemy zawsze. Na pierwszym miejscu zawsze jest dla nas piwo – musi być najwyższej jakości. Warzone bez pośpiechu, z uwagą, przemyślane i dopracowane. Bez jakichkolwiek wad. Dokładnie takim, jakiego sami chcielibyśmy się napić. Naszą ambicją jest szczycić się piwem na światowym poziomie. Jak to robimy? Przede wszystkim używamy najlepszej jakości składników – doskonałego słodu, super aromatycznego i maksymalnie świeżego chmielu z USA, Nowej Zelandii, Australii, Niemiec, Czech i Polski. Nasze drożdże dostają doskonałe warunki do przeprowadzenia zdrowej, burzliwej i czystej fermentacji, a nieskazitelnie czysty i pozbawiony zabójczego dla piwa tlenu rozlew dopełnia dzieła. Proste, prawda?