J. A. BACZEWSKI WHISKY 43% 0.7L

Wytwórnia Baczewskich powstała w 1782 roku we wsi Zniesienie na ówczesnych przedmieściach Lwowa. Już w 1810 roku firma została uhonorowana niezwykle prestiżowym wśród kupców tytułem „Cesarsko-Królewski Dostawca Dworu”, sygnowanym cesarskim orłem, o czym Baczewscy wspominają do dziś na etykietach. W 1833 roku Leopold Maksymilian Baczewski sprowadził do Lwowa podwójną kolumnę rektyfikacyjną do destylacji ciągłej (pomysłu Eneasza Coffey’a) było to zaledwie dwa lata po jej wynalezieniu. Dzięki temu wódki i likiery Baczewskiego odznaczały się niespotykaną gładkością i czystością. Jako pierwsi zaczęli rozlewać swoje wyroby do wyróżniających się, niestandardowych butelek i karafek.

W roku 1876 rodzinna firma otrzymuje zaszczytny tytuł Cesarsko – Królewskiego Dostawcy Dworu. Dziewięc lat później na czele firmy stanął Józef Adam Baczewski – to właśnie jego inicjały do dzisiaj widnieją w logotypie firmy.

W 1925 na międzanyrodowej wystawie Trunków Sprytusowych w Londynie wyroby firmy zdobyły wszystkie możliwe nagrody i wyróżnienia. Do dnia dzisiejszego wyroby pochodzące w gorzelni zachwycaja koneserów na całym świecie swoją wyjatkową jakością, delikatnością i smakiem.
Oryginalna, przedwojenna receptura J.A. Baczewski Whisky została spisana na papierze i zakodowana w celu utajnienia proporcji. Firma nieprzerwanie działała do 1939 roku.
W 2011 roku zdecydowano o odtworzeniu marki. Najpierw wódka Baczewski – zdobywająca od początku do dziś wszystkie możliwe nagrody oraz wyróżniania, potem różne jej odmiany smakowe, następnie gin, likier jajeczny, a następnie przyszedł czas na whisky.

W pierwszym podejściu rozlano jej jedynie 6000 butelek, które zniknęły momentalnie. Whisky Baczewski to mieszanka przede wszystkim jęczmienia (90%) i innych zbóż, z czego każda składowa była leżakowana w małych nowych beczkach z dębu amerykańskiego przez minimum trzy lata.

Zapach: Przede wszystkim karmel I wanilia. Momentami śmietankowo, mocno wyczuwalne młoda grain whisky.
Zielone nuty zapachowe: zioła, trawa, jałowiec. Lekki aromat miodu i propolis. Do tego płatki zbożowe i czarna herbata.
Smak: Lekko wytrawny, pieprzny z zarazem lekko słodkawy i kwaskowaty (marynowany imbir) – herbaciany.
Finisz: Rozgrzewający, ostry, zostaje na podniebieniu.